W miniony piątek na przejściu dla pieszych na ul. Leyka samochód potrącił młodą kobietę. Na szczęście poza niegroźnym urazem kolana nie odniosła poważniejszych obrażeń. Podobne sytuacje niestety nie należą do rzadkości. Powodem są często słabo oświetlone przejścia dla pieszych.

Niebezpieczne pasy
Potrącona na przejściu przy ul. Leyka 23-latka na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń

W piątek około 16.00 na przejściu dla pieszych przy ul. Leyka kierujący renault laguną mężczyzna potrącił przechodzącą przez pasy w towarzystwie ojca 23-latkę. Kobieta doznała urazu kolana i została przewieziona do szpitala. - Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne i szybko zwolniono ją do domu – informuje podkom. Ewa Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Kierowca renault był trzeźwy.

Podobne wypadki niestety nie należą do rzadkości. W tym roku na terenie powiatu takich zdarzeń w okolicach przejść dla pieszych było już 17. W całym 2016 r. policja odnotowała ich 21. Zarówno uczestnicy ruchu drogowego, jak i policjanci, zwracają uwagę na to, że nie wszystkie przejścia w mieście są należycie oświetlone. Z tego powodu, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy szybko zapada zmrok, piesi są słabo widoczni. Na początku ubiegłego roku, tuż po objęciu funkcji komendanta powiatowego, Tomasz Bzymek zapewniał, że poprosi naczelników, aby sprawdzili źle oznakowane lub słabo oświetlone miejsca, a następnie wystąpi do zarządców dróg, w tym samorządów o dostosowanie się do uwag funkcjonariuszy. Jaki jest tego skutek? - W tym roku policjanci zrobili rozpoznanie dotyczące przejść dla pieszych pod kątem oświetlenia. Na tej podstawie powstał wykaz obejmujący dwanaście takich miejsc, głównie na terenie Szczytna – odpowiada Ewa Szczepanek. Dodaje, że komendant wystąpił w formie ustnej i pisemnej do kilku zarządców dróg, aby poprawili oświetlenie. - Mamy jednak świadomość, że nie stanie się to od razu, bo w grę wchodzą kwestie finansowe – zaznacza rzecznik

(ew)